Każdy, kto buduje dom, na pierwszym miejscu stawia koszty. Liczenie wydatków zaczyna się już na etapie projektu (kupić tani, ale gotowy czy zamówić indywidualny u projektanta?), a później wciąż nawiedza inwestorów podczas szukania fachowców (wybrać renomowaną firmę budowlaną czy murarza, który dopiero się uczy? Wynająć dekarza czy samemu położyć pokrycie dachu? A instalację elektryczną lepiej, by robił elektryk czy kuzyn „złota rączka”?) oraz zakupu materiałów budowlanych. Pytań jest wiele, ale wszystkie sprowadzają się do jednego: jak obniżyć koszty budowy domu.
Tymczasem mądry inwestor wie, że od kosztów wybudowania ważniejsze są koszty… użytkowania. Budowanie domu na kredyt – jak robi to większość Polaków – to nie tylko wydatki na start, ale przede wszystkim minimum 20 lat odprowadzania rat do banku. Jest to więc poważne obciążenie domowego budżetu! Doskonałym posunięciem jest więc ograniczenie innych wydatków. Możesz np. zrezygnować z wakacji na przynajmniej kilka kolejnych lat… Ale po co?
Na wyciągnięcie ręki masz dużo lepsze rozwiązania! Wszystko zaczyna się od instalacji fotowoltaicznej, dzięki której obniżysz rachunki za prąd prawie do zera. Jeżeli w kolejnym kroku postawisz na folie grzewcze, działające na podczerwień i zasilane energią elektryczną z paneli fotowoltaicznych, będziesz korzystać z darmowego ogrzewania słonecznego! Oszczędności zapewni także rekuperacja, która dostarczy do wnętrza świeże powietrze o takiej samej temperaturze, jaka panuje w pomieszczeniach. Dzięki fotowoltaice i kolejnych mądrych inwestycjach z Domem Bez Kosztów, koszty ogrzewania oraz prądu – najwyższe kwoty na Twoim comiesięcznym rachunku – spadną niemal do zera!